Witajcie - dylemat pomiedzy octavią I LF a audi C5

[kabi_007]

Zapytaj na forum A6 co wybrać-Octę czy Audi. Odpowiedź będzie oczywista...

dobra rada, na OCP trudno z obiektywizmem, ale na forum audi też z tym ciężko będzie. Kazdy chwali swoje :P. Za to na pewno chłopaki z A6 Klub Polska dadzą Ci wiele cennych rad czego unikać, aby nie kupić "sztrucla do remontu".

[AntracytVSTeak]

Koledzy serdecznie Wam wszystkim dziękuję za odpowiedź.
Zdrowy rozsądek też mi podpowiada Octavię....tylko, że to auto na pewno nie jest autem moich marzeń i wydać te 18 tys za coś tylko co jest trwałe to coś mało... Póki co to przeglądam C5 i O1LF w moim województwie (pomorskie) i na razie sam śmietnik jest. Octavie miarę zadbane to od 20-tu chodzą... Chyba zlecę poszukiwanie auta w DE takiemu jednemu co się sprowadzaniem zajmuje. Powiem mu co i za ile i niech szuka.... Doby pomysł?

[adamusiek]

Powiem mu co i za ile i niech szuka.... Doby pomysł?

można i tak, ja w ten sposób kupiłem swoją od niemca, który był jej pierwszym właścicielem :wink: czekałem coś ok.3-4 miesięcy

[piotrek_os]

Chyba zlecę poszukiwanie auta w DE takiemu jednemu co się sprowadzaniem zajmuje. Powiem mu co i za ile i niech szuka.... Doby pomysł?

przy obecnym kursie Euro trzeba tam kupic niezlego strupa, zeby to sie opłacało. Byłem pare razy w Niemcach....i zupełnie zmieniłem pogląd na auta, które tam sie sprzedaja. Np w Norymbergii widac jak w jednym miejscu klepia, maluja autka, a na przeciwko je sprzedaja. Teraz kupowalem 01 i nie pojechałem do Niemiec, a kupilem autko salonowe i napewno nie z dolnego pulapu cenowego ale z pewna historia. Ja, ze tak powiem "cenowe okazje" omijam.......

[AntracytVSTeak]

Kolego ja też już teraz cenowe okazje omijam - jednak argument ze teraz euro wysoko stoi to za mną nie przemawia - bo ile na 4000-4500E ja stracę? 1000 zł W skali 22 tys to chyba nie jest jakaś ASTRONOMICZNA SUMA??

[kabi_007]

Kolego, na samej różnicy kursowej przy kapitale 22 kPLN stracisz na dzień dzisiejszy 2146,341463 zł. Czy to mało? Za to zrobisz konkretny przegląd w Octavii + opłaty rejestracyjne.

Byłem pare razy w Niemcach....i zupełnie zmieniłem pogląd na auta, które tam sie sprzedaja.

Zgadzam się z tym w 100%. Zresztą nie musisz gnać do Niemcowni, podjedź do osławionych Kolbud to zobaczysz na własne oczy o czym mowa. Auta po doktorach, prawnikach itp :lol:
Albo jeszcze tańszy sposób: mobile.de, e-bay.de.
Zobacz po ile niemiaszki puszczają zadbane auta i gdzie widzisz tu zarobek dla handlarza.

[Dzida]

Auta po doktorach, prawnikach itp

Taaaa i lekarzach, nikt inny nie jeździ u Helmutów samochodami. . .

[Big]

Chyba zlecę poszukiwanie auta w DE takiemu jednemu co się sprowadzaniem zajmuje. Powiem mu co i za ile i niech szuka.... Doby pomysł?

Nie bardzo to dobry pomysł Jest tu juz taki temat ale napisze to jeszcze raz. Tanie i dobre auto z zachodu to mit !!! Dobre, zadbane i bezwypadkowe auta z niewielkimi przebiegami kosztują za zachodzie Europy sporo wiecej niż ich odpowiedniki w Polsce !! Nie łudz się, że Niemiec, Francuz, Holender czy Szwajcar to Święci Mikołajowie którzy kupują świetnie wyposażone auta z mocnymi silnikami pod maską. Nastepnie trzymaja je w garażu, czyszczą, pucują, wyjeżdzaja tylko do kościoła, a potem sprzedają je za 1/2 wartości handlarzowi z Polski, tylko po to aby polacy mieli super auto w małej cenie
Licz sie w tym, że tak naprawdę auto sprowadozne z zachodu w korzystnej cenie będzie albo miało powypadkwą przeszłość (handlarze często odkupują takie auta od ubezpieczycieli), brak jakiejkowieh historii serwisowej (z opowieści handlarzy wynika, że np. Niemcy na postęge "gubią" ksiązki serwisowe, taaa jasne ), albo będzie miało gigantyczny przebieg (zapewne skrecony wczesniej przez handlarza do magicznych 120-160 tys km), albo będzie to egz. po prostu zniszczony i zabiedbany. Aha jeszcze co do przebiegu - jeśli chodzi o diesle to dla aut sprowadzonych z zachodu pomnóż sobie 40-50 tys rocznego pzrebiegu x wiek auta i wyjdzie ci oryginalny przebieg danego egz. oferowanego przez handlarza w, jak zwykle, okazyjne cenie
Niestety za dobre i zadbane auto trzeba dobrze zapłacić i nic tego nie zmeni !! Chcesz tanio ?? o.k. ale licz sie z tym, że skoro będzie tanio, to nie będzie idealnie i musisz pogodzic się z pewnymi nakładami, usterkami i niedociągnięciami, a takie auto to możesz kupić sam w Polsce bez płacenia pośrednikom za jego sprowadzenie .

[Zorr]

Zdrowy rozsądek też mi podpowiada Octavię....tylko, że to auto na pewno nie jest autem moich marzeń i wydać te 18 tys za coś tylko co jest trwałe to coś mało..

hmmm... też tak mam tylko że na Octavie wydałem znacznie więcej niż te 18tys

Reszta tak jak koledzy radzą. Jak chcesz coś sprowadzać to konkretny wyszukany przez Ciebie egzemplarz. IMO nawet lepiej sprowadzić bity niż już wyremontowany, bo handlarze naprawiają auta minimalnym nakładem finansowym. W efekcie nie dość, że sprzedają auto powypadkowe jako bez wypadkowe to jeszcze remont robiony był na najgorszych częściach.

PS Ostatnio jest jakaś moda na sprowadzanie z Francji, ktoś mi wyjaśniał dlaczego, ale nie zapamiętałem.

[innova]

mialem a6 c5 mam octavie, octaia przy audi a6 c5 jest tandetna i plastikowa, audi jest perfekcyjnie wykonane, wyciszone, dopracowane, skoda to taki plastik przy nim, ja do zmiany na gorsze dlugo sie przywyczajalem i wziaz jak wsiadam w moje byle a6 ktore sprzedalem znajomemu to az nie chce mi sie wysiadac, zawias wielowahaczowy jest juz tani wiec tragedii nie ma, dla mnie a6 c5 bezkonkurencyjnie

zgadzam się w 100% i jeszcze dodam, iż Audi jest znacznie bezpieczniejsze. Do tego dochodzi jeszcze napęd na 4-ry koła co w zimie w naszych warunkach i podejściu służb sprzątających jest kolejną mocną zaletą.

Silnik 1,9 to zdecydowanie za mało dla A6 i podobnie jak 2,0 TDi w C6 jest porażką zakupową moim zdaniem. Jeżdziłem C5 z silnikiem 2,5 TDi 180KM i jedyne co się zepsuło po pochodne chipowania: sprzęgło i turbo. Na przestrzeni 6-ciu lat wymieniłem jeden wachacz tylko, chociaż co chwila słyszałem, że to tandetny silnik, że tylko patrzeć jak się rozleci. Jak to koledzy z A6 klub skwitowali: dzięki takiej opinii moża mieć fajny, bezpieczny i dobrze wyposażony samochód za niewielkie pieniądze

[t_kucyk]

Koledzy serdecznie Wam wszystkim dziękuję za odpowiedź.
Zdrowy rozsądek też mi podpowiada Octavię....

Wiesz, nie wiem ile zarabiasz miesięcznie ale musisz sobie wkalkulować potencjalne niespodzianki po zakupie tak starej A6. Może się okazać, że nie dasz rady utrzymać starego auta wyższej klasy bez okazjonalnego korzystania z transportu publicznego do czasu dozbierania pieniędzy na naprawę.

Opcja silnika 1.9 TDI 110KM i manualnej skrzyni biegów rokuje dużo lepiej niż 2.5TDI z automatem. Na tej drugiej opcji można (choć nie trzeba) mocno popłynąć finansowo.

[innova]

Opcja silnika 1.9 TDI 110KM i manualnej skrzyni biegów rokuje dużo lepiej niż 2.5TDI z automatem.

automatu w przypadku C5 również nie polecam, to nie ta generacja automatów żeby się cieszyć jazdą na nim. Ja miałem manual 6-biegów chociaż po chipowaniu trochę szarpałem przy mocnych depnięciach.

[t_kucyk]

Koledzy ta rozbieżność kwoty zakupowej wynika tylko z jednej przyczyny. Audi jako samochód który daje prestiż plus lepszy komfort, plus materiały są lepszej jakość więc należy dać te 5-7 tys więcej . Nie dałbym 22 tys za octavię, bo to tylko taki zwykły samochodzik aby przejechać się z punkty A do B. Bez emocji...

Prestiż!?? 14 letnie styrane Audi nie jest autem prestiżowym. W tym budżecie bierz to co będzie Cię właśnie woziło z punktu A do punktu B a nie prestiżowy pomnik stojący pod domem czekający na naprawę.

Pomysł na ściągnięcie sobie super wychuchanej A6 przez handlarza - haha ;-)
Kolego drogi - proponuję, kup sobie zwykłą Skodę i coś taniego i fajnego na weekendy - jak się popsuje to odstawisz i będziesz się bawił w szukanie części w dobrych cenach a na codzień do pracy masz Skodę. Kolega kupił ostatnio Firebirda z 88 roku (Knight Rider się kłania ) w automacie za 6kpln. Auto wymaga zrobienia blacharki ale jeździ i daje dużo więcej radości (i jak koniecznie potrzebujesz to punktów do lansu na dzielnicy to też) niż Audi i Skoda razem wzięte.

[AntracytVSTeak]

Drodzy koledzy

Po kilku dniowej wycieczce szukania auta znalazłem dwa egzemplarze warte sprawdzenia ich na komputerze. I teraz do was pytanie. Jeśli oba egzemplarze będą oki to na jaka wersję się zdecydować ?
Wariant A
A6 2003 1.9tdi 130 km - w środku szaro ponuro no i golas ( nie ma nawet podłokietnika)
Wariant B
A6 2003 2.0 16V 130km - w środku drewienko, skóra beżową i cała masa super dodatków - po prostu piękność. Auto używane w konsulacie dyplomatycznym (jest nawet miejsce na flagę)

Oba po 26 tyś. zł.
Co wybrać - wiadomo, że do benzynki był by mi potrzebny gaz a to znowu wydatek 3 tys, zaś diselek jak coś się popsuje (np. dwumas) to koszt też nie małe.
Co wybrać....

Pytam Was klubowiczów Octavii bo widzę, że sporo osób zetknęło się z tymi pięknymi autami

[Big]

A6 2003 1.9tdi 130 km - w środku szaro ponuro no i golas ( nie ma nawet podłokietnika)
Wariant B
A6 2003 2.0 16V 130km - w środku drewienko, skóra beżową i cała masa super dodatków - po prostu piękność. Auto używane w konsulacie dyplomatycznym (jest nawet miejsce na flagę)

Ty naprawdę jesteś tak naiwny, ze wierzysz w ten przebieg ???!! Auto klasy wyższej średniej z dieslem pod maską z 2003 r. i 130 tys km ?? Chyba żartujesz !! Te auta maja po ok. 300-400 tys oryginalnego przebiegu i naprawdę nie wierz w bajki w postaci 130 tys km !!
Powiem ci że ostatnio kolega z Lublina sprzedawał O I z 1.9 TDI z 2003 r. pod maska z polskiego salonu z przebiegiem 230 tys km.

[AntracytVSTeak]

Chlopie mi chodzi o kONIE MECHANICZNE!!!

[Big]

Chlopie mi chodzi o kONIE MECHANICZNE!!!

A chyba ze tak Ja myślałem, że te 130 km to ... przebieg ops:
Tym niemniej co sie tyczy przebiegu to A6 z tego rocznika naprawde będą miały ok. 300-400 tys km przebiegu.

[AntracytVSTeak]

zdaje sobie sprawę - dlatego m.in biorę speca z komputerem. Ponoć od 2002 można ustalić realny przebieg nawet po skasowaniu licznika...

[t271828]

na jaka wersję się zdecydować ?
Wariant A
A6 2003 1.9tdi 130 km - w środku szaro ponuro no i golas ( nie ma nawet podłokietnika)
Wariant B
A6 2003 2.0 16V 130km - w środku drewienko, skóra beżową i cała masa super dodatków - po prostu piękność. Auto używane w konsulacie dyplomatycznym (jest nawet miejsce na flagę)

Oba po 26 tyś. zł.
Co wybrać - wiadomo, że do benzynki był by mi potrzebny gaz a to znowu wydatek 3 tys, zaś diselek jak coś się popsuje (np. dwumas) to koszt też nie małe.

Zdecydowanie wolnossaca benzyna + lpg

[ Dodano: Pią 30 Gru, 11 23:05 ]

zdaje sobie sprawę - dlatego m.in biorę speca z komputerem. Ponoć od 2002 można ustalić realny przebieg nawet po skasowaniu licznika...

Zalezy jak ktos przestawil

[leszekmw]

AntracytVSTeak, powiem Ci ze tez od jakiegoś czasu myślę nad a6 i obserwuję trochę rynek .. i zbieram info o nich.
jeżeli niema w a6 podłokietnika to bardzo dziwne , nie wiem czy sa takie modele wogóle , tam raczej tourów nie robili :szeroki_usmiech .
te 2 litry benzyna to lipa do tego auta , poza tym z tego ci się orientuję biora olej podobno wszystkie jak leci. w benzynie niema Nm i na trasie się zamęczysz..
co do automatu to wiadomo - multitronic ciężki w naprawie i drogi
tiptronic rzadziej sie psuje , łatwiejsza i tańsza naprawa. i jedne skrzynie i drugie po naprawach chodzą bezproblemowo jak się dba o nie . multitronic po 2002r już się nie psuje zdaje się , coś w nim poprawiono. i jedne i drugi skrzynie psują się przez zaniedbania włascicieli , czasami wystarczy wymienić olej i wszystko śmiga.
nie doczytałęm który rok Cie interesuje i czy kombi czy sedan ,ale na forum a6 coś tam jest czasami . na pewno jest 2.8 z gazemw kombi niezłe , i jakieś sedany.
co do silnika to ja myślę nad 110/130 diesel , chyba żeby była oferta pewnego benzynowego 2.4 lub 2.8 .

[Northeusz]

... chyba żeby była oferta pewnego benzynowego 2.4 lub 2.8 .

Czy te 2.8 w A6 to te same co w Superbach 1? Bo wg mnie to są zaaacne silniki :diabelski_usmiech

[Big]

Czy te 2.8 w A6 to te same co w Superbach 1?

Z tego co wiem to tak. I faktycznie te silniki w Superbie I sprawują się super.

[paweł2]

A6 2003 1.9tdi 130 km

to to dobry wybor

A6 2003 2.0 16V 130km

to zly wybor

2.4 lub 2.8

to najlepszy wybor

[AntracytVSTeak]

Witam Panów

Jestem po oględzinach w/w aut.

W 1.9 tdi trzeba by tak z 5tys dołożyć na dopracowanie (wyciek klimy, prawd. do wymiany pompa wtryskowa, szyby w tylnich drzwiach się nie otwierają itd) ogólnie widać, że samochod był intensywnie eksploatowany (pewnie z 400tys miał jak nic).

Natomiast 2.0 16V BAJKA !!! Zero, powtarzam ZERO błędów, zero wad. IDEAŁ komputer niczego nie wykazał, jazda próbna nic nie wykazała a silniczek pracował cichutko i żwawo! Naprawdę. Mi tam nie trzeba jakieś maszyny do startu z podświateł. Jestem kierowcą który naprawdę delikatnie się porusza.
Powiem szczerze już trochę się naoglądałem C5 i ten jest idealny - skóra też w super stanie nie popękana i wogóle. Serwisowana do samego końca (przypomnę prosto z ambasady dyplomatycznej)

Powiedzcie dość dokładnie dlaczego należy tych silników unikać??? Bo mają mało NM? Mi to nie robi!

[Agamek12]

AntracytVSTeak, nie dumaj, tylko kupuj to 2.0 20V(!).
Jeśli faktycznie było używane w konsulacie dyplomatycznym, to użytkownik raczej nie skąpił na porządny serwis gwarantujący bezusterkowość. A jeśli odpuścisz, to daj znać na forum - z pewnością kilka osób by się nim zainteresowało